Zachowuję się inaczej, bo tak chcę. Bo chcę być w końcu sobą. Szkoda, że nie każdy może to zaakceptować. Powszechnie akceptowane zachowania u innych u mnie są tępione. Czemu? Aż tak bardzo przejmujesz się za mnie? Przestań. Mam tego dość.
Mogę sama decydować o tym o kogo i o co będę się martwić. Daj sobie spokój.
Nie bój się patrzeć mi w oczy. Nie bój się niczego, ktoś musi być bardziej odważny ode mnie.
Nie bój się patrzeć mi w oczy. Nie bój się niczego, ktoś musi być bardziej odważny ode mnie.
Zagubienie całkiem naturalne, gdzieś pomiędzy tym wszystkim nieokreślone myśli i ciężko sprecyzować, o co właściwie chodzi.
OdpowiedzUsuńCałkiem naturalne, nieuniknione i bardzo wyczerpujące.
Usuń