25.9.12

49.

Tak, Ty będziesz mył naczynia i ogarniał rachunki. Nauczysz mnie gotować, ja nauczę Cię mnie rozumieć, mówisz, że czasem masz z tym problem. Wiem, często sama siebie nie rozumiem. Tak już mam. Albo szczęśliwa, albo smutna, nic pomiędzy. Muszę czuć, że ktoś przy mnie jest, że podniesie mnie, gdy upadnę. Że będzie słuchał, przytulał i karmił herbatnikami z czekoladą. Wczorajsze zasypianie przy joy division. Twój telefon w nocy, esemes na dzień dobry. Turn me on for good - it's so exciting. Rozpoczynam walkę ze zbędnymi kilogramami zmartwień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz